Strona korzysta z plików cookies

w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Prywatności. Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies w Twojej przeglądarce.

Przejdź do serwisu
Czytali temat:
agnieszka mielczarek jan nowak tomasz gonciarz Slavo Slavo Maja Zych Aleksandra Janewicz (18104 niezalogowanych)
98 Postów

(ankadoro)
Początkujący
Dziwie sie, ze nie zauwazylas, ze pani H. jest osoba bardzo niestabilna, ale nadrabia umiejetnoscia manipulacji. Wielokrotnie byla na tym forum proszona o podanie faktow w swojej sprawie, ale za kazdym razem unikala tematu. Oczywiscie, ze istnieja organizacje, reprezentujace ludzi, ktorym odebrano dzieci, ale z samej swojej racji bytu sa one "biased", poniewaz ich nadrzednym celem jest reprezentowanie i obrona klienta. Piszesz tez, ze decyzja urzednika bv. jest ostateczna - jest to kolejna proba manipulowania zdezorientowanymi rodzicami, nieznajacymi jezyka ani realiow. Slyszalas o Barnevernsnemnda i sadach?
Zgłoś wpis
Oceń wpis:  
Odpowiedz   Cytuj
34 Posty

(strix)
Nowicjusz
ankadoro napisał:
Dziwie sie, ze nie zauwazylas, ze pani H. jest osoba bardzo niestabilna, ale nadrabia umiejetnoscia manipulacji. Wielokrotnie byla na tym forum proszona o podanie faktow w swojej sprawie, ale za kazdym razem unikala tematu. Oczywiscie, ze istnieja organizacje, reprezentujace ludzi, ktorym odebrano dzieci, ale z samej swojej racji bytu sa one "biased", poniewaz ich nadrzednym celem jest reprezentowanie i obrona klienta. Piszesz tez, ze decyzja urzednika bv. jest ostateczna - jest to kolejna proba manipulowania zdezorientowanymi rodzicami, nieznajacymi jezyka ani realiow. Slyszalas o Barnevernsnemnda i sadach?

Ja przedstawiam swoją opinię wyrobioną na podstawie faktów i mam do niej prawo. Ty nie masz żadnego prawa ujawniać moich informacji personalnych. Koniec i kropka.

Pani H mało mnie obchodzi jako osoba, bo jej nie znam, natomiast obchodzi mnie sposób działania BV.

'biased' to po polsku 'stronniczy'.

NCHR nie jest organizacją zrzeszajacą rodziców, naprawdę radzę się podszkolić z podstaw demokracji, zwłaszcza, że ostatnio dostali dośc prestiżową nagrodę.... .

Jeśli już, to stronnicze jest BV, bo skoro najpierw odbierają dzieci rodzicom i umieszczają w rodzinie zastępczej, to jak niby potem mają zorganizować prawnika, który tę decyzję odwróci? To jest oczywisty konflikt interesów i między innymi za to ONZ krytykuje BV.

No,ale z zasady nie wdaję się w polemiki z prostakami, a ujawnianie czyichś danych to właśnie jest prostactwo, więc może znajdź kogoś równego sobie, bo widać, że rzeczowa polemika z poszanowaniem adwersarza jest ponad Twoje siły.

Swoją droga, fajnie,ze masz fajną pracę w Norge itp, tylko uważaj, żeby się nie stać bardziej świętą od papieża, bo z neofitami tak właśnie jest.
Zgłoś wpis
Oceń wpis:  
Odpowiedz   Cytuj
98 Postów

(ankadoro)
Początkujący
strix napisał:
Tak się składa,że interesuję się tematem i pogrzebałam nieco w informacjach o BV. Zapewniena, że 'zawsze jest powód' działają dopóty BV nie zainteresuje się dzieckiem zapewniającego.

Przykłady z ostatniego okresu:
- ośmiolatka tanczy na ulicy i gada do przechodniów - psycholog BV wnioskuje o odebranie dziecka i usiłuje dowodzić w sądzie, że to nie jest 'normalne zachowanie'
- matka, rozwiedziona z ojcem, nadużywa narkotykó. Ojciec zajmuje się dzieckiem 100% czasu, ma wsparcie swoich rodziców, dobrą prace itp. Nie kontaktuje się z matką dziecka, dziecko nie jest narażone na jej widok. BV wnioskuje o umieszczenie dziecka w rodzinie zastępczej
- BV upomina matkę, że zabranie dzieci na akcję charytatywną na Karl Johan Gate w Oslo w biały dzień może się skończyć ich odebraniem
- matka zostaje upomniana przez BV, ponieważ ma za długie paznokcie
- matka zostaje upomniana przez BV, ponieważ ubiera się w sposób odstający od reszty rodziców (nie na sportowo tylko na elegancko) kiedy obiera dziecko z przedszkola
- anonim (dowiedziony jako fałszywy) powoduje, że BV w asyście policji wkracza do mieszkania i zabiera parze malutkie dziecko. Dziecko zostaje zwrócone, bez przeprosin. Anonim jest fałszywy, autor jest znany BV ale nie ponosi konsekwencji.

Może warto zastanowić się, jaki jest związek pomiędzy pracownikami BV a rodzinami zastępczymi? Bo niestety tajemnica poliszynela jest fakt, że bycie rodziną zastępczą się zwyczajnie finansowo opłaca. Ponad 50% dzieci doświadcza nadużyć w rodzinach zastępczych! Jednak za przekazanie spraw do sądu odpowiada... BV! I robi to jedye w mocno ekstremalnych przypadkach, żeby sobie nie psuć opinii.

Mam znajomą, która straciła dziecko (urodziła martwe). Nie dostała opieki psychologcznej, rzuciła studia i chce zostać pracownicą BV. Sama ma traumę, więc będzie teraz decydowac, kto zasługuje, zeby mieć dzieci, a kto nie. Ciekawe, ilu takich potraumionych urzędników 'z misją' odpowiada za rozbijanie rodzin i przekazywanie dzieci w ręce rodzin zastępczych, gdzie jest duże prawdopodobnieństwo nadużyć.


I prosze sobie zapamietać, że wedle norweskiego prawa, fakt,iż urzędnik czuje, iż rodzina nie zapewnia dziecku dość dobrych warunków wystarczy, żeby dziecko zabrać. Nie potrzeba innego powodu i prosze się go nie doszukiwać.


Jezeli nie masz dowodow na potwierdzenie podanych powyzej przykladow, to jest to dla mnie proba robienia ludziom "wody z mozgu". Koniec kropka.

PS. Ciekawa jestem, czy twoja kolezanka zdaje sobie sprawe z twojej interpretacji jej wyboru zawodu barnevernspedagog...
Zgłoś wpis
Oceń wpis:  
Odpowiedz   Cytuj
34 Posty

(strix)
Nowicjusz
ankadoro napisał:

Jezeli nie masz dowodow na potwierdzenie podanych powyzej przykladow, to jest to dla mnie proba robienia ludziom "wody z mozgu". Koniec kropka.

Ależ przeciez już Ci podałam dwa linki, pod którymi możesz znaleźć część historii. Inne owszem, pojawiły się w skandynawskiej prasie itp.

A Ty co masz poza niskimi zagrywkami poniżej pasa?

Ale to na nic, bo Ty wcale nie oczekujesz rzeczowych argumentów ani rzeczowej dyskusji. Po prostu chciałabyś, aby nikt nigdy nie negował Twojego stanowiska i w tym tkwi Twój problem. Podejrzewam, że nawet gdyby BV zabrało Twoje dzieci, znalazłabyś usprawiedliwienie. To jest właśnie neofityzm, charakteryzuje się brakiem tolerancji dla innych poglądów niż swoje.
Zgłoś wpis
Oceń wpis:  
Odpowiedz   Cytuj
98 Postów

(ankadoro)
Początkujący
Dyskusja moze byc na temat "czy norweskie zarcie jest gorsze od polskiego?" Czy Polacy sa dyskryminowani w Norwegii? Tu mozemy dyskutowac. Ale powielanie niekoherentnych wypowiedzi chorej umyslowo Pani H oraz bandyty Rutkowskiego, samo to uniemozliwia rozsadny pozom dyskusjii.

Do do Pani H. chetnie zdobede wszystkie materialy na temat jej sprawy za jej zgoda i mozemy rozpoczac obiektywna dyskusje panelowa powolujac swiadkow obu stron. Co ty na to?
Zgłoś wpis
Oceń wpis:  
Odpowiedz   Cytuj
34 Posty

(strix)
Nowicjusz
ankadoro napisał:
Dyskusja moze byc na temat "czy norweskie zarcie jest gorsze od polskiego?" Czy Polacy sa dyskryminowani w Norwegii? Tu mozemy dyskutowac. Ale powielanie niekoherentnych wypowiedzi chorej umyslowo Pani H oraz bandyty Rutkowskiego, samo to uniewozliwia rozsadny pozom dyskusjii.

Do do Pani H. chetnie zdobede wszystkie materialy na temat jej sprawy za jej zgoda i mozemy rozpoczac obiektywna dyskusje panelowa powolujac swiadkow obu stron. Co ty na to?


Ja myślę, że już dostatecznie się zdyskredytowałaś jako dyskutantka.

Jeśli w Norwegii na stanowiskach publicznych pracują osoby o światopoglądzie tak wąskim jak Twój, o równie przaśnych manierach i podobnej samowoli w wymierzaniu 'sprawiedliwości', to niech Opatrzność ma ten kraj w swojej opiece.

Ale czego się spodziewać w kraju, w którym kandydatka na pracownicę opieki społecznej jest pytana, czy będzie zawsze wierna systemowi? Wnioskuję że Ty z odpowiedzią nie miałas problemu.

I musze CIę zmarwić, BV interesowałam się już na długo przed sprawą Nikoli, więc próby łączenia mnie z tą sprawą są zwyczajnie śmieszne. Rozumiem ejdnak, że pomagają Ci odnaleźć się w rzeczywistości, bo myśl, że inteligentni, otwarci, oczytani i wykształceni ludzie mogą krytykowac BV jest ponad Twoje siły.
Zgłoś wpis
Oceń wpis:1  
Odpowiedz   Cytuj
98 Postów

(ankadoro)
Początkujący
strix napisał:
ankadoro napisał:
Dyskusja moze byc na temat "czy norweskie zarcie jest gorsze od polskiego?" Czy Polacy sa dyskryminowani w Norwegii? Tu mozemy dyskutowac. Ale powielanie niekoherentnych wypowiedzi chorej umyslowo Pani H oraz bandyty Rutkowskiego, samo to uniewozliwia rozsadny pozom dyskusjii.

Do do Pani H. chetnie zdobede wszystkie materialy na temat jej sprawy za jej zgoda i mozemy rozpoczac obiektywna dyskusje panelowa powolujac swiadkow obu stron. Co ty na to?


Ja myślę, że już dostatecznie się zdyskredytowałaś jako dyskutantka.

Jeśli w Norwegii na stanowiskach publicznych pracują osoby o światopoglądzie tak wąskim jak Twój, o równie przaśnych manierach i podobnej samowoli w wymierzaniu 'sprawiedliwości', to niech Opatrzność ma ten kraj w swojej opiece.

Ale czego się spodziewać w kraju, w którym kandydatka na pracownicę opieki społecznej jest pytana, czy będzie zawsze wierna systemowi? Wnioskuję że Ty z odpowiedzią nie miałas problemu.


Prosze o przyklad/cytat tego pytania?
Zgłoś wpis
Oceń wpis:  
Odpowiedz   Cytuj
34 Posty

(strix)
Nowicjusz
ankadoro napisał:

Prosze o przyklad/cytat tego pytania?


Na zasadzie pozytywnego wzmocnienia proponuje przejrzęc stronę NCHR. Nie mam obowiązku prowadzić Cię za rączkę tylko dlatego, że mam inne zdanie od Twojego. Ty nie masz absolutnie żadnych argumentów na poparcie swojej tezy o BV, ale domagasz się jej przyjecia 'na twarz'. Tak więc skoro sama nie masz żadnych argumentów, nie wymagaj ode mnie, żebym pod każdym zdaniem umieszczała linka. Podałam adres strony, sama sobie poszukaj.
Zgłoś wpis
Oceń wpis:  
Odpowiedz   Cytuj
98 Postów

(ankadoro)
Początkujący
Na zakonczenie, bo dyskutowanie z toba przypomina dyskuje z moherowym beretem na temat ks. Rydzyka, nigdy nie zastanawialas sie, dlaczego pani Rybka, nie chce przedstawic argumentow obu stron... i z swojej (ponoc traumatycznej sprawy) rozkrecila istny show-biz???
Zgłoś wpis
Oceń wpis:  
Odpowiedz   Cytuj
34 Posty

(strix)
Nowicjusz
ankadoro napisał:
Na zakonczenie, bo dyskutowanie z toba przypomina dyskuje z moherowym beretem na temat ks. Rydzyka, nigdy nie zastanawialas sie, dlaczego pani Rybka, nie chce przedstawic argumentow obu stron... i z swojej (ponoc traumatycznej sprawy) rozkrecila istny show-biz???

Naprawdę, Twoja fiksacja na osobie p. Rybki jest już męcząca. Nic mnie to nie obchodzi. Obchodzi mnie pogwałcenie iędzynarodowych umów przez BV i inne praktyki, których sprawaNikoli jest kolejnym przykładem. Mam wrażenie, że tego nie rozumiesz.

Moherowego bereta to przypominasz Ty. Podobna zajadłość, neofityzm i totalny brak poszanowania dla odmiennych racji. I przekonanie, że w walce o jedynie słuszne poglądy można nawet łamać prawo.

Innymi słowy, parafrazując Nietzschego, walcząc z potworami, stałaś się jednym z nich.
Zgłoś wpis
Oceń wpis:  
Odpowiedz   Cytuj


Facebook Messenger YouTube Instagram TikTok